Tego tu brakuje... czyt. 3 słowa.

Hub$

Nikt jeszcze nie

Al

Na spróchniałym pieńku, wśród innych pieńków był sobie pieniek. Owy pieniek miał piękną, różową i obślizgłą rzecz i nie była to zwykła[...] lubił tańczyć i nie czuł się zbyt atrakcyjny gdy inne pieńki go oblepiały dziwną wydzielina. Postanowił więc wprowadzić ogólno pieńkowy zakaz oblepiania swoich sąsiadów tą obślizgłą paćką .
Zadowolony wystawił więc swoje wielkie popiersie na środku łączki gdzie rosły grzybki a jeże chowały swoje cenne dary. Nagle przybiegł wściekły łoś depcząc żółte pomidory, które miały dziwne kształty i różową pleśń na powoli formujących się niepełnie rozwiniętych narządach, które pachniały jak magnolia z kwitnącym środkiem. Wystraszony łoś spojrzał z niedowierzaniem na rozgniecione owoce. Czuł, że stało się coś złego. Wiedział, że pieńki go obserwują i mogą zaatakować go w każdej chwili. Znał historię o Różowej Hubie Drzewnej, która nie miała sensownego zakończenia dlatego postanowił wejść między dwa, wielkie mrowiska. Mrówki miały tajny szyfr, który trzeba było odpowiednio przestawić, aby mógł się stać szyfrem do magicznego pudełka. Niestety był bardzo dobrze utajony wśród mrówek, które potrafiły rzekomo pokonać nawet stado różowych hub drzewnych. Łoś nie czekając ruszył na dwie mrówki, które nie kontrolowały swojego umysłu i rzuciły się na pobliskiego jeża. Biedny zwierz zwinął się w śliczną kulkę naostrzoną bombami chcąc się ochronić przed morderczymi mrówkami które zbliżały się do ogromnego wodospadu lawy, która swoje wszystkie przeszkody 'pożera' i nie ma na to rady. Nikt jeszcze nie przeszedł bezpiecznie obok

Hub$

tego wodospadu, bo

Midori †

... na dnie jego...

Hub$

znajdowała się dziwna

Al

Na spróchniałym pieńku, wśród innych pieńków był sobie pieniek. Owy pieniek miał piękną, różową i obślizgłą rzecz i nie była to zwykła[...] lubił tańczyć i nie czuł się zbyt atrakcyjny gdy inne pieńki go oblepiały dziwną wydzielina. Postanowił więc wprowadzić ogólno pieńkowy zakaz oblepiania swoich sąsiadów tą obślizgłą paćką .
Zadowolony wystawił więc swoje wielkie popiersie na środku łączki gdzie rosły grzybki a jeże chowały swoje cenne dary. Nagle przybiegł wściekły łoś depcząc żółte pomidory, które miały dziwne kształty i różową pleśń na powoli formujących się niepełnie rozwiniętych narządach, które pachniały jak magnolia z kwitnącym środkiem. Wystraszony łoś spojrzał z niedowierzaniem na rozgniecione owoce. Czuł, że stało się coś złego. Wiedział, że pieńki go obserwują i mogą zaatakować go w każdej chwili. Znał historię o Różowej Hubie Drzewnej, która nie miała sensownego zakończenia dlatego postanowił wejść między dwa, wielkie mrowiska. Mrówki miały tajny szyfr, który trzeba było odpowiednio przestawić, aby mógł się stać szyfrem do magicznego pudełka. Niestety był bardzo dobrze utajony wśród mrówek, które potrafiły rzekomo pokonać nawet stado różowych hub drzewnych. Łoś nie czekając ruszył na dwie mrówki, które nie kontrolowały swojego umysłu i rzuciły się na pobliskiego jeża. Biedny zwierz zwinął się w śliczną kulkę naostrzoną bombami chcąc się ochronić przed morderczymi mrówkami które zbliżały się do ogromnego wodospadu lawy, która swoje wszystkie przeszkody 'pożera' i nie ma na to rady. Nikt jeszcze nie przeszedł bezpiecznie obok tego wodospadu, bo na dnie jego znajdowała się dziwna langusta o niewyobrażalnych

Hub$

odnóżach, które były

Al

Na spróchniałym pieńku, wśród innych pieńków był sobie pieniek. Owy pieniek miał piękną, różową i obślizgłą rzecz i nie była to zwykła[...] lubił tańczyć i nie czuł się zbyt atrakcyjny gdy inne pieńki go oblepiały dziwną wydzielina. Postanowił więc wprowadzić ogólno pieńkowy zakaz oblepiania swoich sąsiadów tą obślizgłą paćką .
Zadowolony wystawił więc swoje wielkie popiersie na środku łączki gdzie rosły grzybki a jeże chowały swoje cenne dary. Nagle przybiegł wściekły łoś depcząc żółte pomidory, które miały dziwne kształty i różową pleśń na powoli formujących się niepełnie rozwiniętych narządach, które pachniały jak magnolia z kwitnącym środkiem. Wystraszony łoś spojrzał z niedowierzaniem na rozgniecione owoce. Czuł, że stało się coś złego. Wiedział, że pieńki go obserwują i mogą zaatakować go w każdej chwili. Znał historię o Różowej Hubie Drzewnej, która nie miała sensownego zakończenia dlatego postanowił wejść między dwa, wielkie mrowiska. Mrówki miały tajny szyfr, który trzeba było odpowiednio przestawić, aby mógł się stać szyfrem do magicznego pudełka. Niestety był bardzo dobrze utajony wśród mrówek, które potrafiły rzekomo pokonać nawet stado różowych hub drzewnych. Łoś nie czekając ruszył na dwie mrówki, które nie kontrolowały swojego umysłu i rzuciły się na pobliskiego jeża. Biedny zwierz zwinął się w śliczną kulkę naostrzoną bombami chcąc się ochronić przed morderczymi mrówkami które zbliżały się do ogromnego wodospadu lawy, która swoje wszystkie przeszkody 'pożera' i nie ma na to rady. Nikt jeszcze nie przeszedł bezpiecznie obok tego wodospadu, bo na dnie jego znajdowała się dziwna langusta o niewyobrażalnych odnóżach, które były różowe. Owady zaś

Via

Na spróchniałym pieńku, wśród innych pieńków był sobie pieniek. Owy pieniek miał piękną, różową i obślizgłą rzecz i nie była to zwykła[...] lubił tańczyć i nie czuł się zbyt atrakcyjny gdy inne pieńki go oblepiały dziwną wydzielina. Postanowił więc wprowadzić ogólno pieńkowy zakaz oblepiania swoich sąsiadów tą obślizgłą paćką .
Zadowolony wystawił więc swoje wielkie popiersie na środku łączki gdzie rosły grzybki a jeże chowały swoje cenne dary. Nagle przybiegł wściekły łoś depcząc żółte pomidory, które miały dziwne kształty i różową pleśń na powoli formujących się niepełnie rozwiniętych narządach, które pachniały jak magnolia z kwitnącym środkiem. Wystraszony łoś spojrzał z niedowierzaniem na rozgniecione owoce. Czuł, że stało się coś złego. Wiedział, że pieńki go obserwują i mogą zaatakować go w każdej chwili. Znał historię o Różowej Hubie Drzewnej, która nie miała sensownego zakończenia dlatego postanowił wejść między dwa, wielkie mrowiska. Mrówki miały tajny szyfr, który trzeba było odpowiednio przestawić, aby mógł się stać szyfrem do magicznego pudełka. Niestety był bardzo dobrze utajony wśród mrówek, które potrafiły rzekomo pokonać nawet stado różowych hub drzewnych. Łoś nie czekając ruszył na dwie mrówki, które nie kontrolowały swojego umysłu i rzuciły się na pobliskiego jeża. Biedny zwierz zwinął się w śliczną kulkę naostrzoną bombami chcąc się ochronić przed morderczymi mrówkami które zbliżały się do ogromnego wodospadu lawy, która swoje wszystkie przeszkody 'pożera' i nie ma na to rady. Nikt jeszcze nie przeszedł bezpiecznie obok tego wodospadu, bo na dnie jego znajdowała się dziwna langusta o niewyobrażalnych odnóżach, które były różowe. Owady zaś przylepiały sie do niej

Midori †

...przykleiły co spowodowało...

Hub$

śmierć reszty stworzeń

Midori †

... które wyglądały dość...

Al

Na spróchniałym pieńku, wśród innych pieńków był sobie pieniek. Owy pieniek miał piękną, różową i obślizgłą rzecz i nie była to zwykła[...] lubił tańczyć i nie czuł się zbyt atrakcyjny gdy inne pieńki go oblepiały dziwną wydzielina. Postanowił więc wprowadzić ogólno pieńkowy zakaz oblepiania swoich sąsiadów tą obślizgłą paćką .
Zadowolony wystawił więc swoje wielkie popiersie na środku łączki gdzie rosły grzybki a jeże chowały swoje cenne dary. Nagle przybiegł wściekły łoś depcząc żółte pomidory, które miały dziwne kształty i różową pleśń na powoli formujących się niepełnie rozwiniętych narządach, które pachniały jak magnolia z kwitnącym środkiem. Wystraszony łoś spojrzał z niedowierzaniem na rozgniecione owoce. Czuł, że stało się coś złego. Wiedział, że pieńki go obserwują i mogą zaatakować go w każdej chwili. Znał historię o Różowej Hubie Drzewnej, która nie miała sensownego zakończenia dlatego postanowił wejść między dwa, wielkie mrowiska. Mrówki miały tajny szyfr, który trzeba było odpowiednio przestawić, aby mógł się stać szyfrem do magicznego pudełka. Niestety był bardzo dobrze utajony wśród mrówek, które potrafiły rzekomo pokonać nawet stado różowych hub drzewnych. Łoś nie czekając ruszył na dwie mrówki, które nie kontrolowały swojego umysłu i rzuciły się na pobliskiego jeża. Biedny zwierz zwinął się w śliczną kulkę naostrzoną bombami chcąc się ochronić przed morderczymi mrówkami które zbliżały się do ogromnego wodospadu lawy, która swoje wszystkie przeszkody 'pożera' i nie ma na to rady. Nikt jeszcze nie przeszedł bezpiecznie obok tego wodospadu, bo na dnie jego znajdowała się dziwna langusta o niewyobrażalnych odnóżach, które były różowe. Owady zaś przylepiały sie do niej przylepiały się do niej. Przykleiły, co spowodowało śmierć reszty stworzeń, które wyglądały dość normalnie. Jedyny ocalały

Hub$

organizm to właśnie

Al

Czesław Wielki Jedyny